Niedawno przybliżaliśmy przepisy, które regulują wykorzystywanie samochodu prywatnego do celów służbowych. Dziś przyjrzymy się, kto ponosi odpowiedzialność w razie spowodowania stłuczki lub wypadku, gdy do podróży służbowej posłużył samochód prywatny pracownika.
Pracodawca może umówić się z podwładnym, że ten wykorzysta swój własny samochód przy wykonywaniu obowiązków. Dzieje się tak najczęściej wtedy, gdy firma chce wysłać pracownika np. na szkolenie. Aby mogła zwrócić mu wydatki na paliwo, a przy tym wpisać je w koszty uzyskania przychodu, muszą być spełnione konkretne warunki, które przytaczamy w tym artykule: Używanie samochodu prywatnego w firmie
Zasady są generalnie dość jasne. Problem pojawia się wtedy, gdy pracownik spowoduje wypadek drogowy lub kolizję, w której zostanie uszkodzony jego samochód. Czy w takim przypadku pracodawca może zapłacić podwładnemu za szkody? Może, ale nie będzie mógł wpisać tego w koszty uzyskania przychodzu.
Co więcej, polskie prawo skontruowane jest w ten sposób, że ubezpieczyciel, u którego pracownik ma wykupioną polisę OC, może odmówić zapłacenia odszkodowania poszkodowanym. To pracodawca jest bowiem zobowiązany do naprawienia szkód wyrządzonych przez podwładnego w trakcie wykonywania przez niego obowiązków pracowniczych. Taka sytuacja może być więc bardzo problematyczna dla firmy.
Na koniec warto wspomnieć, że stawki za przejechany kilometr są narzucone odgórnie i nie ulegały zmianie przez ostatnich kilka lat. To oraz kwestia odpowiedzialności za ewentualny wypadek lub kolizję sprawiają, że wykorzystywanie samochodu prywatnego do celów służbowych jest nieopłacalne zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy.