Inspekcja Transportu Drogowego kręci kolejny bat na krnąbrnych kierowców. Właśnie trwają obiory techniczne zestawów rejestrujących przejazd na czerwonym świetle. Takich urządzeń ma być póki co 20. Testy przeszło 14 z nich. Kolejne czekają na weryfikację.
Urządzenia rejestrują kierowców, którzy przejechali mimo czerwonego światła. Na podstawie tych nagrań będą wystawiane mandaty – podobnie, jak w przypadku fotoradarów. Obecnie kara za przejazd na czerwonym świetle to mandat w wysokości 500 zł i 6 punktów karnych.
W skład zestawu rejestrującego wchodzą kamery poglądowe oraz kamery ANPR służące do identyfikacji pojazdów, a także urządzenie zapewniające połączenie z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.
Obecnie działa 14 z 20 rejestratorów. Ustawione są m. in. w Polkowicach, Luzinie, Miszewie, Mostach, Komornikach, Pile, Grębocinie, Kowalu, Nakle nad Notecią, Pyskowicach, Łaziskach Górnych, Olkuszu i Łukanowicach. Póki co na podstawie danych zbieranych przez te urządzenia, ITD nie wystawia mandatów. Odbiór wszystkich 20 rejestratorów ma zakończyć się w czerwcu.