Nie wszystkie przedsiębiorstwa korzystające z aut dostawczych, potrzebują pojazdów o dużych gabarytach. Dość wspomnieć np. o firmach kurierskich, które często wybierają małe samochody dostawcze, by ich pracownic mogli łatwiej poruszać się po dużych miastach. Jedną z ciekawszych propozycji na rynku takich pojazdów jest Ford Transit Connect.
Ford Transit Connect już na pierwszy rzut oka różni się od innych małych samochodów dostawczych. Projektanci zdecydowali, by przód samochodu charakteryzował się pokaźnym grillem oraz podłużnymi światłami, zachodzącymi na nadkola. Podobne rozwiązanie znamy np. z Forda Focusa.
Ford Transit Connect oferuje sporą przestrzeń bagażową. Wersja L1 (z krótkim rozstawem osi) ma pojemność 3 m3, a L2 (z długim rozstawem osi) 3,7 m3. Dodatkowo paka wyposażona jest w tylne oraz boczne drzwi (istnieje także możliwość zamontowania bocznych drzwi po obu stronach). W środku znajdują się punkty mocowań, które świetnie sprawdzą się przy przewozie mniejszego towaru. Nadwozie dostępne jest w trzech wersjach: van, van z podwójną kabiną i kombi. W zależności od niego, Ford oferuje różną ładowność: od 625, nawet do 1000 kg.
W kabinie może przebywać jednocześnie kierowca oraz dwóch pasażerów. Ponadto środkowy fotel można złożyć i uzyskać w ten sposób dostęp do stojaków na napoje. Również siedzisko drugiego pasażera można złożyć na płasko, by przewozić w samochodzie długie przedmioty. Wersja L2 nowego Forda pozwala na przewóz aż pięciu osób. Ciekawym rozwiązaniem jest też szyba, umieszczona między paką i kabiną kierowcy. Znacznie ułatwia ona cofanie.
Pod maską tego samochodu mogą pracować zarówno silniki diesla (1.6 TDCi o mocy 95, 75 i 115 KM) oraz benzynowe (1.0 EcoBoost o mocy 100 KM oraz 1.6 EcoBoost o mocy 150 KM).
Nowe dziecko Forda jest już dostępne na polskim rynku. Stanowi ciekawą propozycję dla firm, które zajmują się przewozem towarów na mniejszą skalę (np. zaopatrzenie sklepów spożywczych, firmy kurierskie).