Być może już niedługo możliwe będzie zapłacenie za przejazd autostradą bez zatrzymywania się. Opłaty będą bowiem ściągane przy pomocy systemu elektronicznego tak, jak odbywa się to już dziś w niektórych państwach Unii Europejskiej. Politycy pracują nad systemem EETS, który ma objąć wszystkie płatne drogi krajów wspólnoty.
Elektroniczny pobór opłat za przejazd bardzo ułatwia życie kierowcom. Nie muszą oni bowiem stać w kolejkach przy autostradowych bramkach. Przejeżdżają przez nie, a specjalne systemy rejestrują ich trasę. Opłata za przejaz płatną drogą ściągana jest elektronicznie - np. z karty kredytowej.
System funkcjonuje już w niektórych krajach, a obecnie trwają prace nad jego ujednoliceniem. Dzięki temu kierowca, który będzie miał w swoim samochodzie specjalne urządzenie, będzie mógł płacić za jego pośrednictwem w całej Unii Europejskiej. Nad wprowadzeniem systemu EETS pracują również polscy politycy.
Warto jednak wspomnieć, że póki co przystąpienie do systemu nie będzie obligatoryjne. Oznacza to, że zarządca danej drogi nie będzie musiał umożliwiać elektronicznej opłaty za przejazd. Wprowadzenie EETS będzie bowiem dobrowolne. Tak więc to od zarządcy będzie zależało, czy tradycyjne punkty poboru opłat znikną z jego drogi, czy nie.