Od kilku dni obowiązuje rozporządzenie, które nakłada na kandydatów na kierowców obowiązek wykazania się umiejętnością ekologicznej jazdy samochodem. Egzaminatorzy sprawdzają, czy zdający odpowiednio zmienia biegi oraz czy potrafi hamować silnikiem.
Rozporządzenie wprowadzające na egzaminie na prawo jazdy obowiązek wykazania się umiejętnościami z zakresu eco drivingu weszło w życie 1 stycznia. Zobowiązuje ono egzaminatorów do sprawdzania dwóch aspektów takiej jazdy – prawidłowej zmiany biegów oraz hamowania silnikiem.
Przepisy określają, że przełożenia powinny być zmieniane w zakresie 1800-2600 obr./min. Co więcej, kierujący powinien wrzucić czwarty bieg jeszcze przed osiągnięciem prędkości 50 km/h. W hamowaniu silnikiem chodzi m. in. o to, by kandydat na kierowcę potrafił odpowiednio wcześnie puścić pedał gazu w trakcie zwalniania lub zatrzymywania się (np. na światłach) tak, by jak najmniej eksploatować hamulce oraz zmniejszyć spalanie.
Wprowadzenie rozporządzenia ma związek z prawem unijnym, które nakazuje poszczególnym krajom zmniejszanie emisji CO2 do atmosfery.
Nowe zasady egzaminu na prawo jazdy nie obowiązują przyszłych motocyklistów (kategorie A1, A2 oraz A), a także traktorzystów (prawo jazdy kat. T).