Najbliższe lata przyniosą prawdziwy wysyp samochodów rekreacyjno-terenowych. Już niebawem będziemy mogli oglądać nowe Audi Q7. Koncern ten zapowiedział ponadto wydanie trzech nowych modeli tego typu do 2019 roku. SUV-a stworzy też...Lamborghini.
Od kilku lat można zaobserwować rosnące zainteresowanie autami SUV. Charakteryzują się one wysokim prześwitem i dużą przestronnością, które znamy z tradycyjnych terenówek. Jednocześnie dobrze nadają się do jazdy miejskiej – mniej palą i są bardziej komfortowe. Często to właśnie SUV-y wybierane są, jako samochody reprezentacyjne dla firm.
Nic dziwnego, że Audi planuje ofensywę w tym segmencie. Model Q7 dostępny jest na rynku od 2005 roku. Obecnie jest to największy samochód tego typu niemieckiego producenta. Lada moment do salonów trafi jego nowa generacja. Pod jego maską znajdziemy 3-litrowy silnik TFSI o mocy 333 KM i momencie obrotowym rzędu 440 Nm. Drugą opcją będzie jednostka wysokoprężna o tej samej pojemności, której moc to 272 KM, a moment obrotowy to 600 Nm. Obie będą współpracowały z 8-biegową automatyczną skrzynią biegów tiptronic.
Ale to nie jest ostatnie słowo Audi w tym temacie. Koncern zapowiedział bowiem wypuszczenie jeszcze trzech SUV-ów w ciągu najbliższych czterech lat. Najmniejszym z nich ma być model Q1. Opisywaną "siódemkę" ma zastąpić model najbardziej luksusowy - Audi Q8. Stanie się to prawdopodobnie w 2019 roku. Rok wcześniej natomiast z niemieckiej stajni wyjedzie SUV o napędzie elektrycznym.
Audi nie jest jedynym producentem, który wzbogaca swoją ofertę crossoverów. Od lat robią to też inne koncerny. Jednak mało kto spodziewał się takiego kroku ze strony Lamborghini. Marka kojarząca się z samochodami sportowymi postanowiła w 2018 roku wypuścić SUV-a. Co ważne, nie będzie on tylko firmowany przez Lamborghini. Jego produkcja ma się bowiem odbywać we Włoszech.